niedziela, 20 grudnia 2015

CHCĘ WIEDZIEĆ CZYM JEST MIŁOŚĆ


Kochałem panią - i miłości mojej  
Może się jeszcze resztki w duszy tlą, 
Lecz niech to pani już nie niepokoi, 
Nie chcę cię smucić nawet myślą tą. 
Kochałem bez nadziei i w pokorze, 
W męce zazdrości, nieśmiałości,  trwóg, 
Tak czule, tak prawdziwie - że daj Boże, 
Aby cię inny tak pokochać mógł.                     
Aleksander Puszkin
Jakiś czas temu odbyłam z moja koleżanką poważną rozmowę, oczywiście o miłości. Piękne uczucie o którym każdy marzy. O takiej wzniosłej i uskrzydlającej.  Tak na co dzień możemy o wielkiej miłości pomarzyć jedynie. Proza życia jest zupełnie inna. problemy dnia codziennego, lęki, brak zaufania... czyli nic specjalnego, nic co uwzniośla.
Moja koleżanka od lat kocha się w jednym niczego nieświadomym panu. I nie widziała go od ładnych paru lat. A on zapewne nawet nie pamięta, że taka pani gdzieś tam, kiedyś przemknęła przypadkiem przez jego życie. Przemknęła to i tak za dużo powiedziane. On pracował w jednym dziale, ona w drugim. Mijali się na korytarzu. On jej mówił dzień dobry. I to wszystko. A ona, dojrzała kobieta, zakochała się w nim jak licealistka. Bywa i tak.  Ona zmieniła pracę i znajomość zakończyła się na poziomie dzień dobry
Minęło ładnych parę lat, a ona ciągle jest w stanie zakochania... w nim.
I rodzi się pytanie, czy to co ona do niego czuje to miłość?
 Miłość platoniczna, Miłość wzniosła, wyidealizowana, wolna od seksu i zmysłowości, przyjacielska, bezinteresowna, lojalna i wierna. Stanowi motyw w literaturze i sztuce od czasów renesansu.
I w tych kategoriach ujmując jej uczucie to jednak jest miłość. Co prawda ona nie napisała żadnego wiersza, ani żadnej książki. W jej życiu uczuciowym od wielu lat jest totalna pustka. I ta platoniczna miłość do niego jej ją zapełniła.  Tak sądzę. Zapewne świadomość totalnej samotności byłaby dla niej nie do zniesienia... a silna potrzeba miłości idealizuje tego mężczyznę, szczęśliwego ze swoją kobietą. 
Ona twierdzi, że miłość nie została zrealizowana, bo los ich rozdzielił, a ona świadoma jego sytuacji rodzinnej i uczciwa i moralna przy tym, nie rozbiłaby po prostu rodziny. Bardzo ładnie sobie wytłumaczyła jego brak zainteresowania jej osobą. Bo on nie był nią zainteresowany w ogóle. Ochroniła tym samym siebie i poczucie odrzucenia, jakie mogłoby ją spotkać. 
Miłość platoniczna, inaczej Philia, jest wolna od seksu i zmysłowości. To rodzaj miłości przyjacielskiej, bezinteresownej, lojalnej i wiernej Człowiek, który kocha w ten sposób obsesyjnie myśli o osobie kochanej, ale niestety jest to miłość, której zazwyczaj nie możemy osiągnąć. Do naszych idoli z telewizji czy gazet, do osób, które są dla nas autorytetami – taką formę miłości można nazwać wielkim podziwem lub nawet pożądaniem fizycznym. Miłość platoniczna charakteryzuje się tym, że bardzo byśmy chcieli, aby łączyło nas coś więcej z obiektem naszych westchnień, lecz jest to osoba w jakiś sposób niedostępna, albo starsza, albo mająca swoją rodzinę lub gwiazda filmowa. Wtedy wiadomo, że szans na związek nie ma prawie wcale. Miłość platoniczna jest jednostronna. Kochający w ten sposób niekiedy nawet nie znają osobiście obiektu swoich uczuć. Jest to miłość duchowa, a nie cielesne zbliżenie, miłość kontemplacyjna, niezaborcza. Jest ona również częstym motywem literackim. Znajdziemy ją w takich dziełach jak „Cierpienia młodego Wertera” Goethego czy „Balladynie” Słowackiego, „Dziadach” Mickiewicza. Miłość platoniczna jest typowym zjawiskiem wśród nastolatków kochających się w swoich idolach z gazet i z telewizji. Są oni dla nich chodzącymi ideałami i marzą o spotkaniu z nimi. Jest to naturalne zjawisko w wieku młodzieńczym nikogo nie dziwiące. Uczucie, które nic nam nie daje W konsekwencji tylko cierpimy, ponieważ nie możemy być z naszym obiektem westchnień. Jest to raczej przykre uczucie ubóstwiania kogoś, kto być może w rzeczywistości wcale nie jest taki, jakim my sobie go wyobrażamy. Nikt nie jest przecież ideałem i nawet super-przystojny aktor ma swoje wady. Miłość platoniczna to uczucie, na które podatne są przede wszystkim osoby nieśmiałe bądź asocjalne, dla których trudnością jest nawiązanie nowych kontaktów i które większość czasu spędzają same w domu. Zamiast wyjść do dyskoteki lub spotkać się z przyjaciółmi siedzą same w domu oglądając film z ubóstwianym aktorem lub wieszając plakaty ubóstwianej piosenkarki na ścianę. Prawda jest jednak taka, że przy tak wyidealizowanym wyobrażeniu o wyglądzie zewnętrznym trudno będzie takim osobom znaleźć prawdziwą miłość, gdyż będą one kierowały się wyglądem swojej miłości platonicznej podczas wyboru prawdziwego partnera.

Ten cytat wyjaśnia wszystko. Jak ulał pasuje do mojej koleżanki. Zamknięta w sobie, skrajnie egoistyczna.. niby nie ma problemów z nawiązaniem kontaktu z innymi osobami, ale utrzymać ten kontakt na fajnym poziomie już sprawia jej trudność.  I drażnią ją ludzie, bo są inni. No są, każdy jest inny - zwykła mawiać, to jej słowa, które mówi oczekując, że ludzie ją zaakceptują taką jaka jest... ale to działa przecież w obie strony.
Trochę to smutna historia, ale ona nie jest jedyną osobą, która platonicznie kocha. Platoniczna miłość przypomina trochę obsesję...niestety.
I to prawda, trudno wyrwać się z takiej obsesyjnej, platonicznej miłości i otworzyć na ludzi z krwi i kości, z którymi moglibyśmy stworzyć całkiem udany związek. Ta wyidealizowana miłość przesłania niektórym cały świat... 
Dobrze gdy obok tej odczuwanej miłości możemy normalnie funkcjonować, gorzej gdy jednak nie...
I co zrobić wtedy? Chyba nie jesteśmy w stanie pomóc takiej platonicznie zakochanej osobie....  Każdy ma wolną wolę... I jeśli nie prosi o pomoc, czy wsparcie, trudno z pomocą się narzucać...
A tak naprawdę; komu jest lepiej? Zakochanej platonicznie osobie czy tej, która ma w sobie bezbrzeżną pustkę?


Muszę znaleźć trochę czasu
Trochę czasu, by to przemyśleć
Lepiej nauczę się czytać między wierszami 
To może się kiedyś przydać w przyszłości

Teraz muszę wspiąć się na tą górę 

Jest jak świat na moich barkach 
W chmurach widzę miłości promień 
Ogrzewa mnie, gdy życie marznie 

Moje życie jest pełne zmartwień i bólu

Nie wiem czy uda mi się to znieść 
Nie mogę się zatrzymać, zaszedłem tak daleko, 
Aby zmienić to samotne życie 

Chcę wiedzieć, czym jest miłość, 

Chcę byś mi pokazała
Chcę poczuć, czym jest miłość, 
Wiem, że możesz mi pokazać

Znajdę trochę czasu

Trochę czasu, aby wokół się rozejrzeć
Nie mam już gdzie się schować, 
Zdaje się, że miłość w końcu mnie znalazła 

Moje życie jest pełne zmartwień i bólu

Nie wiem czy uda mi się to znieść 
Nie mogę się zatrzymać, zaszedłem tak daleko, 
Aby zmienić to samotne życie 

Chcę wiedzieć, czym jest miłość, 

Chcę byś mi pokazała
Chcę poczuć, czym jest miłość, 
Wiem, że możesz mi pokazać

Chcę wiedzieć, czym jest miłość, 

Chcę byś mi pokazała
I chcę poczuć, chcę poczuć, czym jest miłość, 
I ja wiem, i ja wiem, że możesz mi pokazać

Porozmawiajmy o miłości,

(Chce wiedzieć, czym jest miłość) 
Miłość, którą czujesz w środku
(Chcę byś mi pokazała)
Czuję tyle miłości
(Chcę poczuć, czym jest miłość) 
Nie, po prostu nie możesz się schować
(Wiem, że możesz mi pokazać)

(Chce wiedzieć, czym jest miłość) 

Porozmawiajmy o miłości,
(Chcę byś mi pokazała)
Też chcę to poczuć,
(Chcę poczuć, czym jest miłość) 
Też chcę to poczuć,
I ja wiem, i ja wiem, i ja wiem, 
(Wiem, że możesz mi pokazać)
Pokaż mi, co jest prawdą,.... tak już wiem
(Chcę wiedzieć, czym jest miłość) 
hej, chcę wiedzieć, czym jest miłość
(Chcę byś mi pokazała)
chcę wiedzieć, chcę wiedzieć, chcę wiedzieć 
(Chcę wiedzieć, czym jest miłość) 
Hej, chcę poczuć miłość


PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...